CBD, THC i medyczna marihuana: Belgia

Belgia, przede wszystkim ze względu na Brukselę określana jest przez wielu jako serce Unii Europejskiej. Czy pod względem polityki konopnej kraj rzeczywiście jest wzorem do naśladowania dla innych państw członkowskich?

Legalność CBD

Belgia jest bardzo często kojarzona z bliskimi powiązaniami z Unią Europejską, głównie ze względu na siedzibę międzynarodowych struktur położoną w jej stolicy – Brukseli. W związku z tym, wielu odwiedzających zdziwi fakt, że kraj nie dopasował się w pełni do unijnych regulacji dotyczących legalności CBD oraz legalnego stężenia THC.

Przede wszystkim, maksymalna zawartość THC która może być sprzedawana np. w olejkach wynosi 0,2%. Oprócz tego, transparentność branży wspierana jest przez ograniczenia w reklamie, prawa dot. ochrony konsumentów oraz zakaz wprowadzania olejków CBD na rynek jako lek lub suplement diety.

Dostępność produktów konopnych

Zgodność z unijnymi regulacjami sprawia, że produkty konopne dostępne w Belgii są objęte silniejszymi restrykcjami te z innych krajów: Polski, Hiszpanii czy Niemiec. Oznacza to, że legalne produkty oparte na CBD kupione w Belgii mogą być bez problemu przewiezione na teren tych krajów. Z drugiej strony, produkty legalne np. w Polsce nie zawsze będą zgodne z regulacjami belgijskimi.

Sprawdź ofertę produktów konopnych sklepu HempWish!

Dekryminalizacja marihuany rekreacyjnej

W Belgii, marihuana na użytek osobisty nie jest oficjalnie legalna, jednak już w 2003 roku została częściowo zdekryminalizowana. Oczywiście, mówimy tu o posiadaniu (oraz dystrybucji), gdyż samo użycie substancji kontrolowanych, w tym marihuany, nielegalne na terenie Belgii nie jest.

Jak zatem w praktyce wygląda dekryminalizacja? Osoby pełnoletnie mogą posiadać do 3 gramów suszu, co traktowane jest jako wykroczenie – za pierwszym razem karane grzywną w wysokości do 200 euro. Dopuszczona została także uprawa jednej rośliny. Według danych z 2013 roku, w Belgii rosło już niemal 400 000 krzaków konopi.

Kluby konopne

W Belgii, bardzo podobnie do systemu niemieckiego już od kilkunastu lat działają także “społeczne kluby konopne”. Zarejestrowane jako oficjalne stowarzyszenia non-profit, ich członkowie spotykają się w siedzibach żeby wspólnie uprawiać i prowadzić zbiory suszu. Mimo to, kluby swoje działanie opierają na lukach prawnych, a te najpopularniejsze niejednokrotnie były także pozywane przez różne podmioty.

Oczywiście, kluby wymagają corocznej opłaty członkowskiej, oraz najczęściej – faktycznego wkładu w ich działanie, gdyż wymiana towarów odbywa się jedynie poprzez dzielenie się przez współczłonków swoimi plonami.

Marihuana medyczna – legalność, dostępność

W Belgii, medyczne użycie konopi jest dozwolone, aczkolwiek jedynie w konkretnych przypadkach. Oprócz tego, podobnie jak w Turcji, przepisywane mogą być jedynie leki na bazie konopi, natomiast niedostępny pozostaje susz.

Mimo to, dekryminalizacja małych upraw oznacza, że pacjenci mają teoretycznie możliwości osobistego hodowania suszu na cele medyczne.

Kodeks drogowy: limit THC we krwi

Belgijskie władze określiły również maksymalny poziom THC we krwi, który nie dyskwalifikuje z możliwości legalnego prowadzenia pojazdu. Jest to istotne z jednego prostego powodu: w krajach które takiego limitu nie wprowadziły – jak np. Polska – nawet spożycie legalnych oraz niepsychoaktywnych produktów może skutkować pozytywnym wynikiem testu narkotykowego.

W Belgii, maksymalny limit wynosi 1 nanogram na mililitr krwi – tyle samo, ile wynosił on w Niemczech przed liberalnymi zmianami w zakresie konopi z 2024 roku. Porównując go do zaleceń niemieckiego Ministerstwa Transportu z okresu legislacji, obliczamy że limit THC obowiązujący w Belgii jest analogiczny do 0,06‰ (promila) alkoholu, podczas gdy faktyczny limit dotyczący alkoholu to pół promila.

Podsumowanie

Podsumowując, Belgia prezentuje dość zrównoważone podejście do polityki konopnej – łącząc powolne dostosowywanie się do regulacji unijnych z ostrożnymi, ale realnymi krokami w kierunku dekryminalizacji i ograniczonego dostępu do konopi w celach medycznych. Choć nie jest liderem liberalizacji, kraj stworzył ramy prawne umożliwiające stosunkowo bezpieczne korzystanie z produktów CBD, a także ograniczoną uprawę i posiadanie marihuany. Belgijskie rozwiązania mogą stanowić ciekawy punkt odniesienia dla innych państw członkowskich, które poszukują balansu między bezpieczeństwem publicznym a prawami konsumentów i pacjentów.

Zastrzeżenie: Mimo dołożenia z naszej strony wszelkich starań w celu zapewnienia rzetelności informacji zawartych w tym artykule, nie należy traktować tekstu jako porady prawnej, a niezbędne informacje przed podróżą skonsultować z prawnikiem lub ekspertem.

Źródła